@Geev
#1. kupiłem mieszkanie w pierwszym etapie i do tego momentu wszystko było dobrze pomiędzy mną, a LCC.
#2. Odbioru mieszkania nie podpisałem ponieważ zgłosiłem za dużo uwag i miesiąc (taki jest czas na naprawę po odbiorze) wydawał mi się nierealny. Kobieta z LCC powiedziała, że kolejna tura odbiorów jest za dwa miesiące, wiec pomyślałem, że dodatkowy miesiąc mnie nie zbawi.
Jednak kobieta "poświadczyła nieprawdę" bo dwa miesiące minęły, a o kolejnej turze odbiorów ani widu, ani słychu.
#3. dostałem maila 20 marca bym potwierdził chęć odbioru mieszkania, a odbiory były od 27 lutego do 3 marca wg harmonogramu.
#4. na umówioną godzinę spotkaliśmy się przed budynkiem (jako, że nie jest ograniczona ilość osób przy odbiorze, przyprowadziłem ze sobą fachowców - co było dobrym krokiem). W odbiorze brał udział przedstawiciel wykonawców (mężczyzna) oraz dewelopera (kobieta) [nazwisk, ani stanowisk nie znam]. Weszliśmy do mieszkania i kobieta zaczęła nam robić wykład z kluczy, liczników itp., a my w tym czasie mieliśmy oglądać mieszkanie czy odbieramy czy nie ... Spędziliśmy w mieszkaniu godzinę zamiast planowanych pół, po czym oświadczyłem, że mieszkania w tym stanie nie odbieram (kobieta była zaskoczona, bo byłem pierwszą osobą, która nie odebrała mieszkania) i gdybym nie wszedł z fachowcami to bym odebrał!
#5. Główną uwagą u mnie był brak poziomów na podłodze i suficie (rekord 2.5cm). Poziomy były wzdłuż wylewek, ale na łączeniu pomieszczeń "kuchnia-salon", "pokój-wejście do pokoju" to już nie. Wyszło to przy przyłożeniu dwumetrowej poziomicy. Różnice w pomieszczeniach też sprawiły, że deskach mogę pomarzyć, a na płytkach będę musiał równać klejem sporo.
#6. Tak na prawdę do na wszystko.
- U mnie rysa była nawet w wizjerze w drzwiach (a.k.a. Judaszu).
- Zwróć sobie uwagę na kąty proste przynajmniej w kuch i łazience gdzie będziesz mieć sprzęty AGD, bo jak będziesz mieć coś kopnięte to nie wsadzisz sobie np. lodówki.
- Sprawdź sobie też okna dokładnie - u mnie nie były umyte co utrudniało ocenę. Budowlaniec mówił, że nie będą myć wszystkich okien co chwilę, to go mój fachowiec zgasił, że powinny być umyte tylko te, które są odbierana [to oraz usterki które zgłaszali mi rozpoczęły małą wojnę pomiędzy nimi].
A Ty jesteś klientem, a nie Twoi fachowcy, więc uwagi osób trzecich nie muszą być brane pod uwagę przez przedstawicieli - kumpel miał taką sytuację, że musiał wszystko jeszcze raz przedyktować developerowi bo ten czekał, aż uwagi zgłosi klient, a nie osoba trzecia (inny developer, inna inwestycja, ale miej to na uwadze).
- w oknach koniecznie sprawdź zawiasy, otwieranie, domykanie i RYSY!! Rys miałem kilka i mimo brudnych okien zgłosiliśmy kilka. Miałem też wadę fabryczną (bąbel powietrza) i tutaj kolejny odcinek sitcomu "Budowlaniec vs. mój fachowiec":
Budowlaniec: że to usterka poniżej 1mm więc nie mogę tego zgłosić
Mój fachowiec: jest to usterka 3D o wymiarze 1mm przynajmniej, więc zgodnie z normą ... bla bla bla numer normy bla bla bla ... jest Pan kretynem, że odebrał Pan to z fabryki. Ten tekst zakończył bezpośrednią rozmowę tych dwóch przemiłych Panów

O wydruku instalacji przed można pomarzyć, przygotowana jest na płycie lub trzeba pojechać do nich wcześniej i zrobić sobie ewentualne zdjęcia.