Generalnie się z Tobą zgadzam, jeśli chodzi o 130 to straszna kiszka, kiedy mieszkałem w tej okolicy, to rano (między 8 i 9, choć pewnie jest tak też trochę wcześniej i trochę później) wolałem chodzić do Nowego Kleparza na autobus piechotą, bo zwykle lepiej to wychodziło niż jazda 130, która stała w długim korku do wjazdu na Prądnicką. Jeśli w okolicy przybędzie mieszkańców, to sytuacja się raczej nie poprawi. A pieszo do Nowego Kleparza będzie z 5 Dzielnicy jakieś 10-12 min.
Jeśli chodzi o 194, to w przypadku tego autobusu z Łobzowa, korki robiły się chyba na Czarnowiejskiej, z tego co pamiętam, choć kto wie, może po remoncie będzie lepiej, choć wątpię, bo przecież jej nie poszerzali, ani nic takiego, tylko nawierzchnia zmieniona.
Tramwaj przez Królewską to świetna sprawa, zwłaszcza, że teraz powinno z nim się poprawić, jeśli
wyremontują torowisko wokół Starego Miasta, a tam prace idą dosyć szybko. Z tej trasy jest sporo połączeń w różne części miasta, jest w czym wybierać. Ale jeśli chodzi o tramwaj, to jest jeszcze przystanek i zajezdnia Dworzec Towarowy, wbrew pozorom, jest tam tylko odrobinę dalej, niż do Nowego Kleparza, a już od Ronda Mogilskiego, to prawie całą trasę przejeżdża się tunelem, czyli na korki jest się całkiem odpornym. Czasem lepiej zamiast tłuc się autobusem, właśnie dojechać tylko do Mogilskiego, a później już śmignąć 50.
Pociągi to również świetna rzecz, choć do Stacji Łobzów jest jednak kawałek, no ale wygląda na to, że
remont linii kolejowej do Balic niedługo będzie się miał ku końcowi, i komunikacja kolejowa w Krakowie wreszcie będzie miała sens

O ile ceny biletów faktycznie będą konkurencyjne do komunikacji miejskiej, a przecież do samego lotniska w Balicach, to tak nie było.
No ale chyba największą wisienką tej okolicy jest to, że można z niej bez najmniejszego problemu dojść na nogach do Krakowskiego Rynku i może to być naprawdę przyjemny spacer, przez Nowy i Stary Kleparz.